Bourjois, Healthy Mix, 53 Beige clair

18:04 Pepa 22 Comments

Dziś przychodzę do Was z recenzją podkładu rozświetlającego Bourjois Healthy Mix. Niestety recenzja będzie tylko z jednym zdjęciem, bo kosmetyk oddałam koleżance. Wiecie już, że podkład się u mnie nie sprawdził. Jeśli jesteście ciekawe dlaczego, zapraszam do przeczytania dalszej części wpisu.

Opis producenta
Podkład Healthy Mix wraca w nowej , ulepszonej wersji i gwarantuje aż do 70% więcej blasku. Skóra jest świeża, nawilżona, pełna witalności jakby rozświetlona od wewnątrz.
Nowa formuła wzbogacona jest o : jeszcze więcej wyciągu z owoców, krystaliczne pigmenty, które ujednolicają skórę jednocześnie zachowując jej blask, pochodną witaminy E o właściwościach przeciwutleniających. Dzięki swojej świeżej i łatwowchłaniającej się teksturze, podkład Healthy Mix gwarantuje, że cera promienieje blaskiem, jest ujednolicona a niedoskonałości skorygowane. Bardzo delikatna formuła pozwala skórze oddychać i daje bardzo komfortowe uczucie miękkiej i elastycznej skóry. Skóra jest piękna, rozświetlona i nawilżona przez 8 godzin, cera jest ujednolicona przez 16 godzin.

Skład
AQUA (WATER), DIMETHICONE, CYCLOPENTASILOXANE, BUTYLENE GLYCOL, PEG-10 DIMETHICONE, ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE, PHENOXYETHANOL, SODIUM CHLORIDE, DISTEARDIMONIUM HECTORITE, DISODIUM STEAROYL GLUTAMATE, DIMETHICONE CROSSPOLYMER, TOCOPHERYL ACETATE, ALCOHOL DENAT., PARFUM (FRAGRANCE), PROPYLENE GLYCOL, PANTHENOL, ALUMINUM HYDROXIDE, SILICA, GLYCERIN, PYRUS MALUS (APPLE) FRUIT EXTRACT, SODIUM HYALURONATE, CUCUMIS MELO (MELON) FRUIT EXTRACT, PRUNUS ARMENIACA (APRICOT) FRUIT EXTRACT, POTASSIUM SORBATE, SODIUM BENZOATE, BENZOIC ACID, PANTOLACTONE, SORBIC ACID. [+/- (MAY CONTAIN): CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), MICA, CI 77491, CI 77492, CI 77499 (IRON OXIDES), CI 77007 (ULTRAMARINES)] 12BMT003 - 1

Cena
59,99 zł 35,99 zł/ 30 ml

Plusy
  • Lekka konsystencja.
  • Dobrze się rozprowadza.
  • Nie wysusza.
  • Nie podkreśla suchych skórek.
  • Łatwo dostępny.
  • Rozświetla cerę.
Minusy
  • Za dużo żółtych tonów. Na mojej twarzy wygląda nienaturalnie
  • W ogóle nie kryje niedoskonałości.
  • Bardzo nietrwały. Szybko znika z twarzy.
  • Buzia się po nim szybciej przetłuszcza i bardzo błyszczy. Lubię podkłady rozświetlające, ale nie chodziło mi o efekt żarówki.
  • Przez tłustą konsystencję nawet korektor szybko spływa z twarzy. Myślałam, że to z paletką korektorów Catrice jest coś nie tak, ale gdy zmieniłam podkład na Avon Calming Effects nagle zamiast godziny zaczęły utrzymywać się na buzi pół dnia jak nie dłużej.
  • Niestety, ale po czasie przekonałam się, że bardzo zapycha i przyczynia się do powstawania u mnie nowych wyprysków.
  • Niczym nieuzasadniona, bardzo wysoka cena.
Ocena
Bourjois Healthy Mix niestety w ogóle się u mnie nie sprawdził. Kolor 53 zbyt bardzo wpada w żółty, co zobaczyłam dopiero w świetle dziennym. W dodatku jest bardzo nietrwały, strefa T szybciej się przetłuszcza i mimo pudru matującego czoło i nos błyszczą niczym żarówka. Najgorsze jest jednak to, że niestety zapycha. To go dla mnie zupełnie dyskwalifikuje. Podarowałam go koleżance, która nie ma większych problemów z cerą. W tej cenie spodziewałam się czegoś dużo lepszego. Nie jest wart moich 35 zł, które dałam za niego w promocji, a 60 zł to cena wzięta z kosmosu, która nijak ma się do jakości produktu. Zwróciłam uwagę na ten produkt dlatego, że często pojawiał się na blogach i raz nawet przeczytałam zdanie, że nie ma osoby, której by on nie pasował. No to już jest - Pepa.
2,5/5
Nic specjalnego

22 komentarze:

  1. ja nie miałam z nim styczności, jak na takie efekty to za drogi :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej sobie kupić podkład z Avonu za 20 zł, który daje 100 razy ładniejszy efekt, albo sięgnąć po kosmetyk naprawdę luksusowy z górnej półki. Bourjois to tylko nazwa i wysoka cena.

      Usuń
  2. Nie miałam podkładów tej marki,ale zawsze myślałam że są znacznie lepsze;/. Teraz używam Lirene rozświetlającego, jest średnio trwały, ale kosztował 10 zł a nie 35 więc też cudów po nim się nie spodziewałam. Kolor też ciut za ciemny mej bladej twarzy się trafił,ale kupiłam Eveline kolor porcelanowy i teraz powinien być ok;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, odnoszę wrażenie, że Bourjois tylko leci na nazwie marki. Jakość tych kosmetyków nie jest tak wysoka jak ich cena.

      Usuń
  3. Ja stosuję odcień 51 i polubiłam się z tym podkładem. Żałuję, że powoli się kończy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może ten 51 jest jakiś lepszy... ale i tak nie zaryzykuję wydawania na niego kasy.

      Usuń
  4. Mnie żółte tony by nie przeszkadzały, jestem taka trochę żółtawa. Mam taki podobny z YR, strasznie szybko zaczynam się w nim błyszczeć, jakby skóra mi się pod nim pociła. I powstają mi po nim takie typowe potówki przez to, więc używam go jedynie, jak potrzebuję bardzo mocnego krycia na występ, a wiem, że będzie chłodnawo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uch nie lubię takich duszących mazi. Mam taki krem z filtrem i cały czas czuję go na buzi :/

      Usuń
  5. Ja go całkiem lubię, choć na pewno nie jest ideałem dla mojej mieszanej cery :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ta cena za niego to dużo za dużo. Nie jest tego wart.

      Usuń
  6. Podkłady Bourjois zawsze omijałam szerokim łukiem. Większość z nich jest dla mnie zbyt żółta:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja postanowiłam spróbować, bo tak wszyscy chwalili i klops :(

      Usuń
  7. Mnie ciagle w nim odstrasza cena, pierwszy raz widze aby ktos z niego był niezadowolony ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie ten podkład jak warty 20 zł a nie 60. Szkoda kasy.

      Usuń
  8. Nie miałam i widzę, że dla mnie też by się nie nadawał. Czasami tak bywa, że coś co pasuje większości, nam akurat niezbyt odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
  9. to dla mnie się nie nadaje kompletnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. O ile żółtawe tony by mi nie przeszkadzały (mam jasną cerę z żółtymi tonami), o tyle zapychanie już bardzo. Podziękuję, zwłaszcza że słabo kryje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz tak jak ja skórę skłonną do wyprysków to lepiej uważać. Mi nie szkodzi tylko podkład z Avonu (o dziwo :P)

      Usuń
  11. mialam go w starym opakowaniu. tzn nadal mam gdzies w szufladzie. mam dokladnie takie same odczucia. nie warto, zwlaszcza za tą cenę. zaraz po aplikacji jeszcze jakos wyglada, ale po godzinie juz jest tragedia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejna rzecz, której naoglądałam się na blogach i przez to kupiłam, wyrzucając kasę w błoto. Chyba zrobię wpis z listą rzeczy, które kupiłam pod wpływem blogosfery i okazały się kitem.

      Usuń
  12. Nie miałam na szczęście. :)

    OdpowiedzUsuń